Ta niesamowicie ważna i przystępna książka wpadła mi w ręce podczas poszukiwań materiałów do opracowana prezentacji na temat adaptacji dziecka w przedszkolu. I choć w mojej pracy wykorzystałam jeszcze kilka innych publikacji m.in. Trzylatek w przedszkolu. Gotowość dziecka trzyletniego do podjęcia edukacji przedszkolnej, znanej autorki podręczników o treści pedagogicznej Anny Klim - Klimaszewskiej, to właśnie ta niewielkich gabarytów książeczka Akcja adaptacja zrobiła na mnie największe wrażenie - pozytywnie zainspirowała:)
Dlaczego? No moim zdaniem, niesamowitość merytoryczna tej książki polega na humanistyczno - psychologicznym podejściu jej autorki do kwestii adaptacji. Autorką książki Akcja adaptacja. Jak pomóc sobie i dziecku w zaprzyjaźnieniu się z przedszkolem, jest psycholog dziecięcy Agnieszka Stein. Na co dzień pani Agnieszka zajmuje się prowadzeniem warsztatów zarówno dla rodziców jak i dla osób zajmujących się zawodowo opieką i edukacją dzieci. Stąd bogate doświadczenie zdobyte w tej własnie pracy z ludźmi, obserwacja ich sfery emocjonalnej, ich zachowań, problemów, staje się później fundamentem do pogłębionej analizy, i tematem licznych artykułów oraz publikacji książkowych (Dziecko z bliska. Zbuduj szczęśliwą relację, Potrzebna cała wioska i inne). Jak widać chociażby z tego powodu książka ta wnosi pewien behawioralny powiew świeżości do teorii wychowania. Model taki pozwala wiedzę zdobytą na uniwersytetach wcielić w życie. oraz zaobserwować efekty takich działań (zgodnie z zasadą, iż najlepiej uczymy się właśnie przez obserwacje i powtarzanie w działaniu).
Książka Akcja adaptacja, podchodzi do zagadnienia (wolę nie pisać problemu - gdyż to od nas samych zależy czy będzie to problem czy po prostu kolejny etap w życiu rodzinnym) wielopłaszczyznowo tzn. proces adaptacji dziecka w przedszkolu pokazany został z perspektywy dziecka, rodzica jak również nauczyciela przedszkola. Takie podejście umożliwia każdej ze stron wczucie się w sytuacje strony drugiej - zobaczenia danej sytuacji nie tylko swoimi oczami. Takie podejście procentuje tym, iż wiedząc z jakimi dylematami zmaga się np. nasze dziecko, rodzic czy nauczyciel jesteśmy bardziej skłonni do wykazania zwyczajnej empatii i podjęcia właściwego dialogu. I tak np. zarówno nauczyciel jak i rodzic powinien sobie zdawać sprawę, iż przedszkole jest dla dziecka pierwszym tak sformalizowanym kontaktem ze światem zewnętrznym i zarazem stanowi pierwsze "rozstanie" na tak długo z rodzicem, który do tej pory, często cały czas był w zasięgu wzroku. Dla takiego malucha jest to duży stres - czego rodzic pochłonięty codziennymi obowiązkami czasami nie jest sobie wstanie wyobrazić. Wydawać by się mogło, iż osoba wykonująca zawód nauczyciela powinna być tego nieco bardziej świadoma, i tak najczęściej jest, aczkolwiek nauczyciel często sam zmagają się z wieloma problemami (instytucjonalnymi, dydaktycznymi, niełatwe też bywają kontakty z niektórymi rodzicami), które mogą mu przysłaniać chwilowo, to co tak naprawdę w naszej pracy najważniejsze - czyli dziecko i jego potrzeby. Często też nieświadomi wielu spraw rodzice, są bardzo pretensjonalnie nastawieni, i nawet jeśli oni sami nie są do końca winni, to takie obwinianie się - jedni drugich, nakręca tylko spiralę wielu niedomówień utrudniając życzliwą i rzetelną komunikację. A przecież posiadając świadomość tego co mogą w danej sytuacji myśleć i czuć inni jest wstanie naprawić wiele na linii rodzic - nauczyciel - dziecko, a to z kolei zaprocentuje tym, iż mały przedszkolak zdoła się odnaleźć w nowym miejscu i nawiązać prawidłowe relacje zarwano z rówieśnikami jak i z nauczycielami.
Agnieszka Stein w swojej książce Akcja adaptacja stara się również usystematyzować wiedzę rodziców na temat ich personalnej sytuacji i co za tym idzie gotowości dziecka do uczęszczania do przedszkola. Dziecko, które zostaje posłane do przedszkola powinno radzić sobie z podstawowymi czynnościami samoobsługowymi. Oczywiście na ile zaawansowane będzie to "radzenie sobie" zależy również od wieku dziecka. Są jednak dzieci, które z jakichś powodów (biologicznych, czy też środowiskowo - społecznych, lub rodzinnych) nie radzą sobie z tymi czynnościami, co może jedynie nasilić niechęć do przebywania w przedszkolu, i narazić na niepotrzebny stres. W takich okolicznościach trzeba jak najszybciej ustalić przyczynę takiego stanu rzeczy, i w miarę możliwości spróbować skorygować braki. Natomiast jeśli się nie da, należny rozważyć ponownie, czy być może nie istnieją warunki ku temu, by dziecko mogło jeszcze przez jakiś czas zostać pod opieką tylko rodziny. Jak długi miałby to być czas, jest to kwestia również bardzo indywidualna.
Kolejną kwestią, którą porusza autorka jest wybór placówki - państwowa czy prywatna, profilowana czy może, ta która jest najbliżej miejsca zamieszkania? Autorka podpowiada jak uporać się z tymi dylematami, uwzględniając własną sytuację życiową, oraz jak sprawdzić (w przybliżeniu oczywiście), iż dana placówka jest waśnie tą, która będzie umiała zapewnić właściwą opiekę naszemu dziecku.
Pisząc o tych wszystkich ważnych, dla rodziny przedszkolaka, jaki i jego samego oraz nauczycieli sprawach, Agnieszka Stein zawsze na pierwszym miejscu stawia dobro dziecka, i to jest właściwy punk odniesienia. Dlatego polecam tą książkę w stu procentach, odsyłając jednocześnie do bloga (www.agnieszkastein.pl) Pani Agnieszki, wszystkich zainteresowanych poszerzeniem swojej wiedzy na temat psychologicznego stricte podejścia do wychowania dzieci, oraz nawiązywania z nim pozytywnej relacji, co na pewno pomoże w budowie rodzinnych więzi.
Dlaczego? No moim zdaniem, niesamowitość merytoryczna tej książki polega na humanistyczno - psychologicznym podejściu jej autorki do kwestii adaptacji. Autorką książki Akcja adaptacja. Jak pomóc sobie i dziecku w zaprzyjaźnieniu się z przedszkolem, jest psycholog dziecięcy Agnieszka Stein. Na co dzień pani Agnieszka zajmuje się prowadzeniem warsztatów zarówno dla rodziców jak i dla osób zajmujących się zawodowo opieką i edukacją dzieci. Stąd bogate doświadczenie zdobyte w tej własnie pracy z ludźmi, obserwacja ich sfery emocjonalnej, ich zachowań, problemów, staje się później fundamentem do pogłębionej analizy, i tematem licznych artykułów oraz publikacji książkowych (Dziecko z bliska. Zbuduj szczęśliwą relację, Potrzebna cała wioska i inne). Jak widać chociażby z tego powodu książka ta wnosi pewien behawioralny powiew świeżości do teorii wychowania. Model taki pozwala wiedzę zdobytą na uniwersytetach wcielić w życie. oraz zaobserwować efekty takich działań (zgodnie z zasadą, iż najlepiej uczymy się właśnie przez obserwacje i powtarzanie w działaniu).
Książka Akcja adaptacja, podchodzi do zagadnienia (wolę nie pisać problemu - gdyż to od nas samych zależy czy będzie to problem czy po prostu kolejny etap w życiu rodzinnym) wielopłaszczyznowo tzn. proces adaptacji dziecka w przedszkolu pokazany został z perspektywy dziecka, rodzica jak również nauczyciela przedszkola. Takie podejście umożliwia każdej ze stron wczucie się w sytuacje strony drugiej - zobaczenia danej sytuacji nie tylko swoimi oczami. Takie podejście procentuje tym, iż wiedząc z jakimi dylematami zmaga się np. nasze dziecko, rodzic czy nauczyciel jesteśmy bardziej skłonni do wykazania zwyczajnej empatii i podjęcia właściwego dialogu. I tak np. zarówno nauczyciel jak i rodzic powinien sobie zdawać sprawę, iż przedszkole jest dla dziecka pierwszym tak sformalizowanym kontaktem ze światem zewnętrznym i zarazem stanowi pierwsze "rozstanie" na tak długo z rodzicem, który do tej pory, często cały czas był w zasięgu wzroku. Dla takiego malucha jest to duży stres - czego rodzic pochłonięty codziennymi obowiązkami czasami nie jest sobie wstanie wyobrazić. Wydawać by się mogło, iż osoba wykonująca zawód nauczyciela powinna być tego nieco bardziej świadoma, i tak najczęściej jest, aczkolwiek nauczyciel często sam zmagają się z wieloma problemami (instytucjonalnymi, dydaktycznymi, niełatwe też bywają kontakty z niektórymi rodzicami), które mogą mu przysłaniać chwilowo, to co tak naprawdę w naszej pracy najważniejsze - czyli dziecko i jego potrzeby. Często też nieświadomi wielu spraw rodzice, są bardzo pretensjonalnie nastawieni, i nawet jeśli oni sami nie są do końca winni, to takie obwinianie się - jedni drugich, nakręca tylko spiralę wielu niedomówień utrudniając życzliwą i rzetelną komunikację. A przecież posiadając świadomość tego co mogą w danej sytuacji myśleć i czuć inni jest wstanie naprawić wiele na linii rodzic - nauczyciel - dziecko, a to z kolei zaprocentuje tym, iż mały przedszkolak zdoła się odnaleźć w nowym miejscu i nawiązać prawidłowe relacje zarwano z rówieśnikami jak i z nauczycielami.
Agnieszka Stein w swojej książce Akcja adaptacja stara się również usystematyzować wiedzę rodziców na temat ich personalnej sytuacji i co za tym idzie gotowości dziecka do uczęszczania do przedszkola. Dziecko, które zostaje posłane do przedszkola powinno radzić sobie z podstawowymi czynnościami samoobsługowymi. Oczywiście na ile zaawansowane będzie to "radzenie sobie" zależy również od wieku dziecka. Są jednak dzieci, które z jakichś powodów (biologicznych, czy też środowiskowo - społecznych, lub rodzinnych) nie radzą sobie z tymi czynnościami, co może jedynie nasilić niechęć do przebywania w przedszkolu, i narazić na niepotrzebny stres. W takich okolicznościach trzeba jak najszybciej ustalić przyczynę takiego stanu rzeczy, i w miarę możliwości spróbować skorygować braki. Natomiast jeśli się nie da, należny rozważyć ponownie, czy być może nie istnieją warunki ku temu, by dziecko mogło jeszcze przez jakiś czas zostać pod opieką tylko rodziny. Jak długi miałby to być czas, jest to kwestia również bardzo indywidualna.
Kolejną kwestią, którą porusza autorka jest wybór placówki - państwowa czy prywatna, profilowana czy może, ta która jest najbliżej miejsca zamieszkania? Autorka podpowiada jak uporać się z tymi dylematami, uwzględniając własną sytuację życiową, oraz jak sprawdzić (w przybliżeniu oczywiście), iż dana placówka jest waśnie tą, która będzie umiała zapewnić właściwą opiekę naszemu dziecku.
Pisząc o tych wszystkich ważnych, dla rodziny przedszkolaka, jaki i jego samego oraz nauczycieli sprawach, Agnieszka Stein zawsze na pierwszym miejscu stawia dobro dziecka, i to jest właściwy punk odniesienia. Dlatego polecam tą książkę w stu procentach, odsyłając jednocześnie do bloga (www.agnieszkastein.pl) Pani Agnieszki, wszystkich zainteresowanych poszerzeniem swojej wiedzy na temat psychologicznego stricte podejścia do wychowania dzieci, oraz nawiązywania z nim pozytywnej relacji, co na pewno pomoże w budowie rodzinnych więzi.
Tytuł - Akcja adaptacja. Jak pomóc sobie i
dziecku w zaprzyjaźnieniu się z przedszkolem
Autor - Agnieszka Stein
ISBN - 9788365087867
Wydawnictwo - Mamania
Rok wydania - 2017
Ilość stron - 256
Oprawa miękka
Cytaty:
„Dobrze jest jeśli dzieci na placu zabaw lub
na spacerze maja możliwość swobodnego poruszania się chociaż przez część czasu.
Chodzenie w parku za rączkę nie zaspokoi potrzeby ruchu u dziecka w wieku
przedszkolnym, podobnie jak zorganizowane zajęcia.”
(Akcja adaptacja, s. 106)
„W
przedszkolu dziecko potrzebuje poszanowania dla swoich granic jeszcze bardziej
niż w domu – w tym sensie, że tam, gdzie prośba czy sugestia ze strony rodzica
byłaby dla niego do przyjęcia, podobna sugestia ze strony pani, może być przez
dziecko odebrana jak przemoc.”
(Akcja
adaptacja, s. 108)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz