Autorka bloga wypełniła go pisankami, ja pomyślałam, że byłoby jeszcze fajniej gdybyśmy zrobili różne ozdoby z papieru i do tego własnoręcznie malowane pisanki, a to wszystko można by umieścić na drewnianych patyczkach utkniętych w suchą gąbkę florystyczną. Pracę nad koszyczkiem podzieliłam na 3 etapy.
Na pierwszych zajęciach zrobiliśmy ozdoby z papieru na drewnianych patykach i papierowe stokrotki, na drugich malowaliśmy pisanki i zrobiliśmy motylki, za trzecim podejściem natomiast wycięliśmy i pokolorowaliśmy koszyczki (swój pokazowy koszyczek wykonałam z kolorowanego papieru, ale dzieciaki mają większą frajdę kiedy mogą same w oryginalny sposób pokolorować i ozdobić swoje dzieło) oraz złożyliśmy wszystko w jedną całość.
Wszystko zaczęło się od wyrysowania na papierze projektu jak powinien wyglądać nasz koszyczek i co w nim będzie się znajdować. Postanowiłam zrobić rysunek również dlatego by zachęcić dzieciaki do pracy, aby mogły zobaczyć, że te poszczególne nie wiele mówiące o całości elementy, które będziemy robić na kolejnych zajęciach, mogą w końcowym etapie, razem połączone stworzyć coś naprawdę fajnego:)
Do zrobienia koszyczka potrzebujemy:
- kolorowy papier do scrapbookingu lub białe kartki bloku technicznego - w zależności od tego czy będziemy chcieli koszyczek sami pomalować, pokolorować czy wolimy kartki już z gotowym wzorem (instrukcja jak złożyć koszyczek na blogu artpasje.pl ),
- patyczki do szaszłyków - nie za grube, wys. ok 20 cm,
- jajka styropianowe, oryginalnej wielkości,
- farby plakatowe, pisaki, kredki, klej, nożyczki, taśma dwustronna,
- gąbka florystyczna sucha,
- klej na gorąco
- kolorowe ozdoby do przyklejania na koszyczek według uznania
Wycinamy zwierzątka i inne obrazki z wcześniej przygotowanych szablonów, jak widać obrazki są dwustronne (przód, tył).
To samo robimy ze stokrotkami, z wcześniej przygotowanego szablonu wycinamy kwiatki w dwóch rozmiarach. Na większe za pomocą taśmy dwustronnej przyklejamy mniejsze kwiatki. Zaginamy płatki mniejszych kwiatków nieco do góry, co daje wrażenie ich przestrzenności, oraz kolorujemy na żółto środki. Z drugiej strony (z tyłu) do kwiatków za pomocą kleju na gorąco przyklejamy krótkie drewniane patyczki.
Ten koszyczek powędrował do Emilii, która jest z wykształcenia pedagogiem i terapeutką zajęciową. Sama jestem więc ciekawa co się w nim znajdzie:)
A tu już gotowy projekt, który naprawdę mnie wzruszył. Takiego zastosowania dla koszyczka się nie spodziewałam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz